JABŁONKÓW Macierz Szkolna działająca przy Szkole Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Jabłonkowie zorganizowała dla uczniów i rodziców kulig.
Początek kuligu miał miejsce w Bukowcu, skąd zaprzęgi konne wyruszyły w stronę Istebnej.
Tam zorganizowano gry i zabawy na śniegu – rodzice przeciw dzieciom. Kto był sprytniejszy?
Było też ognisko, parówki i gorąca herbata.
Wracano późnym popołudniem, po zachodzie słońca.
„Był to wspaniały kulig. Kiedy w drodze powrotnej jechaliśmy z pochodniami, niejeden rodzic poczuł się jak Kmicic z powieści Henryka Sienkiewicza Potop,“ cieszyła się z udanej imprezy dyrektor szkoły Urszula Czudek.
„To bardzo pomysłowa impreza scalająca szkołę z uczniami i rodzicami. Tym bardziej, że pogoda w tym roku dopisuje. Oprócz gier i zabaw nadarzyła się okazja by uciąć sobie miłą pogawędkę przy ognisku. Cieszy mnie fakt, że impreza była bardzo udana i rodzice z dziećmi wracali do domów z uśmiechem na twarzy i niesamowitymi przeżyciami,“ cieszyła się prezes Macierzy Agnieszka Velecká.